pragną poznać moje drogi,
jak naród, który kocha sprawiedliwość
i nie opuszcza Prawa swego Boga.
Proszą Mnie o sprawiedliwe prawa,
pragną bliskości Boga: (...)
6 Czyż nie jest raczej ten post, który wybieram:
rozerwać kajdany zła,
rozwiązać więzy niewoli,
wypuścić wolno uciśnionych
i wszelkie jarzmo połamać;
7 dzielić swój chleb z głodnym,
wprowadzić w dom biednych tułaczy,
nagiego, którego ujrzysz, przyodziać
i nie odwrócić się od współziomków.
8 Wtedy twoje światło wzejdzie jak zorza
i szybko rozkwitnie twe zdrowie.
Sprawiedliwość twoja poprzedzać cię będzie,
chwała Pańska iść będzie za tobą.
9 Wtedy zawołasz, a Pan odpowie,
wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]: "Oto jestem!"
Jeśli u siebie usuniesz jarzmo,
przestaniesz grozić palcem i mówić przewrotnie,
10 jeśli podasz twój chleb zgłodniałemu
i nakarmisz duszę przygnębioną,
wówczas twe światło zabłyśnie w ciemnościach,
a twoja ciemność stanie się południem.
11 Pan cię zawsze prowadzić będzie,
nasyci duszę twoją na pustkowiach.
Odmłodzi twoje kości,
tak że będziesz jak zroszony ogród
i jak źródło wody, co się nie wyczerpie.
12 Twoi ludzie zabudują prastare zwaliska,
wzniesiesz budowle z odwiecznych fundamentów.
I będą cię nazywać naprawcą wyłomów,
odnowicielem rumowisk - na zamieszkanie. (Iz 58,2.6-12)
Rano czytałem i rozmyślałem nad tekstem Proroka Izajasza, a w południe spotkałem rodziców małej Gosi, którzy próbują pomóc córce. Kwota, której potrzebują to 200 tys. USD. Kosmiczna dla nich i dla mnie i dla wielu ludzi. Pomyślałem sobie, że rzeczywiście jest to tak ogromna góra pieniędzy, że może zasłaniać wizję zdrowej, szczęśliwej dziewczynki. Któż ma te 200 tys. dolarów? Na to pytanie odpowiedziała mi mam Gosi. Kościół to ogromna siła - zbierając pieniądze w parafiach spotykam niezwykłych ludzi, ogromną życzliwość. W jednej parafii w ciągu niedzieli zebraliśmy ok. 7000 zł. (ponad 2000 dolarów).
Prorok Izajasz obiecuje, że gdy podamy chleb zgłodniałemu to zajaśnieje nasze światło. Fragment, który przytoczyłem powyżej zawiera niezwykłą obietnicę skierowaną do ludzi, którzy poszukują bliskości Boga, szukają Go dzień za dniem, pragną jego sprawiedliwości. Można powiedzieć, że Bóg z księgi Izajasza mówi do nas: Jeśli chcesz mnie odnaleźć. Chcesz przebywać blisko mego serca to rozerwij kajdany zła, przebacz i poproś o przebaczenie. Wyznaj swoje winy i zdadośćuczyń wszystkim, których skrzywdziłeś. Nie koncentruj się na swoim smutku i opuszczeniu. Nie zniechęcaj się ciemnościami, które wydają się panować w Twoim życiu. Wykorzystaj czas na pomoc potrzebującym.
Zobacz: jeśli podasz twój chleb zgłodniałemu
i nakarmisz duszę przygnębioną, - to jest sposób na zapalenia światła, na pokonanie ciemności. Prawdziwe pokonywanie trudności nie polega na zwieszaniu głowy i posypywaniu się popiołem, czyli zatapianiu się w żalu. Czytaj 58 rozdział Izajasza. Pokonaj depresję, zniechęcenie, osamotnienie. Są duchy, które możemy pokonać tylko postem i modlitwą. Post Izajasza niesie ze sobą obietnicę:
Pan cię zawsze prowadzić będzie,
nasyci duszę twoją na pustkowiach.
Odmłodzi twoje kości,
tak że będziesz jak zroszony ogród
nasyci duszę twoją na pustkowiach.
Odmłodzi twoje kości,
tak że będziesz jak zroszony ogród
i jak źródło wody, co się nie wyczerpie.
Teraz wróćmy do Gosi. Jej problem to góra składająca się z 200 tys. dolarów. Więc ja pomyślałem sobie, że jeśli film z Gosią obejrzy 200 tys. osób i każdy wpłaci 1 USD na jej konto to góra zniknie. Wystarczy aby tylko 200 tys. osób razem chciało zlikwidować jeden problem. To dziecko może mieć pierwszą z wielu czekających ją operacji już we wrześniu - oczywiście pod warunkiem, że znajdą się pieniądze. W ubiegłym roku się nie udało. Tym razem się uda :) dlatego, że tym razem niemoc pokonamy PRAWDZIWYM POSTEM.
Kto to zrobi - my, którzy zmagamy się z grzechami, ciemnością, mamy rozbite rodziny, długi, nie mamy pracy, cierpimy na depresję, nie mamy pieniędzy, zostaliśmy opuszczeni przez małżonków, przyjaciół. My, którzy pragniemy bliskości Boga.
Teraz zajrzyj na www.pomagamy-gosi.org.
Marek
